Płacimy za wandali

Spółdzielnia, jako zarządca, zobowiązana jest do dbania o odpowiedni stan techniczny i estetyczny powierzonych zasobów, dlatego wszelkie niezbędne prace ujmowane są w planach remontowych, które powstają na podstawie analizy najpilniejszych potrzeb i posiadanych środków. Niestety, ze względu na akty wandalizmu, niejednokrotnie musimy rezygnować z realizacji zaplanowanych zadań, ponieważ przeznaczone na ten cel środki muszą zostać  wykorzystane na naprawę tego, co zniszczyli wandale.

            W sierpniu i wrześniu zostały spalone zasieki przy ul. Paderewskiego, Wjazdowej/Złotoryjskiej i Chojnowskiej. Samo uporządkowanie zgliszczy kosztowało Spółdzielnię, a tym samym jej mieszkańców, około 10 tys. zł. Wykonanie nowych zasieków to kolejne wydatki rzędu około 50 tys. zł za jeden.

            Bardzo często dewastowane są dźwigi. Tylko w 2020 roku na naprawę szkód z tego tytułu wydano około 35 tys. zł. Oprócz tego wiele problemów sprawia porzucanie odpadów poremontowych w niewłaściwych miejscach. Służby odpowiedzialne za gospodarkę odpadami nie odbierają ich, gdyż każdy z mieszkańców zobowiązany jest do usuwania odpadów remontowych we własnym zakresie i na własny koszt.

            Od wielu lat Legnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa ponosi duże wydatki na naprawę zniszczeń, które dokonywane są na terenach zielonych, np. wyrwane ławki i kosze na śmieci na placach zabaw czy niszczenie urządzeń. Swego rodzaju standardem stały się również stale rosnące koszty związane z usuwaniem napisów i rysunków na elewacjach drzwiach wejściowych czy też na samych klatkach schodowych.

            Pamiętajmy, że wszelkie naprawy pochłaniają ogromne kwoty, które można przecież przeznaczyć na podniesienie standardu zamieszkiwania na zasobach. Wszystkie te koszty ponoszą mieszkańcy LSM i dlatego prosimy, abyśmy wszyscy stali się bardziej czujni na nieodpowiedzialne zachowania osób niszczących wspólne mienie. Nie przechodźmy obojętnie wobec osób, które dla rozrywki dewastują nasze miejsce do życia. W miarę możliwości reagujmy i informujmy odpowiednie służby.

 

Powrót na górę